[dolnośląskie] Kopalnia Złota, Sztolnia Orchowa oraz Średniowieczna Osada Górnicza w Złotym Stoku

koło deptakowe - Średniowieczny Park Techniki

Kotlina Kłodzka była naszą campingową bazą wypadową numer dwa w tegoroczne wakacje. Pierwszą były Pieniny, o których wpisy pojawią się w przyszłości. Złoty Stok nie był przypadkowo wyszukaną miejscówką w sieci pod hasłem "atrakcje Kotliny Kłodzkiej". Pamiętam tą miejscowość, a dokładnie jej główną atrakcję - Kopalnię Złota, z wycieczki ze szkoły podstawowej. Czyli dano temu :) Ponadto jadąc od strony Górnego Śląska to pierwszy sensowny przystanek.


czołg da Vinci - Średniowieczny Park Techniki
ATRAKCJE 3 W 1

Przygotowaliśmy się na konkretne zwiedzanie i zakup tzw. biletu złotego, w ramach którego otrzymujemy możliwość:

* Wybicia pamiątkowych monet - dukatów;
* Zwiedzenia i "przejechania się" repliką czołgu pomysłu Leonarda da Vinci;
* Zwiedzania Średniowiecznego Parku Techniki – osady górniczej;
* Zwiedzania Sztolni Ochrowej;
* Zwiedzania Kopalni Złota – Podziemnej Trasy Turystycznej;
* Otrzymania certyfikatu "Zdobywcy Kopalni Złota" - wypisany imiennie;
* Płukania złota i kamieni szlachetnych.



na wprost - kierat - Średniowieczny Park Techniki



Powyższe atrakcje są wymienione w kolejności, w której powinny być zwiedzane, aby optymalnie wykorzystać czas spędzony w tym miejscu. Taki harmonogram przedstawiła nam pani w kasie i faktycznie nie czekaliśmy na kolejne wejścia / przewodników dłużej niż 20 minut. Był czas na odpoczynek, konsumpcję i ganianie dzieciaków po kompleksie ;P 

Chciałem dodać jeszcze, że wśród atrakcji jest jeszcze Podziemny Spływ Łodzią, z której można skorzystać na terenie Kopalni Złota. Spływ odbywa się w zalanej wodą części Sztolni Gertruda (odcinek 200 m). Jako, że jednorazowo w spływie może brać udział do 15 osób, to oznacza, że każdego dnia z atrakcji może skorzystać ograniczona liczba osób. Dlatego też na stronie znajdziemy zachętę do dokonywania wcześniejszych rezerwacji telefonicznych. Czas spływu według informacji na stronie to 45 min. My nie mieliśmy możliwości skorzystać z atrakcji, gdyż część ekipy 2plus3blog nie spełnia warunków korzystania z niej - atrakcja dostępna dla dzieci powyżej 8 roku życia.
Pamiętaj, żeby zostawić sobie bilet wstępu. Na odwrocie są informacje o miejscach, gdzie uzyskamy dodatkowe rabaty na wejście do wielu atrakcji w Kotlinie Kłodzkiej :) jego po okazaniu.


dźwig ręczny - Średniowieczny Park Techniki
PRAKTYCZNOŚCI

Bilety na każdą z atrakcji można zakupić również osobno. Wiadomo jednak nie od dziś, że warto kupować w pakiecie :D Miłą niespodzianką był dodatkowy rabat przyznawany za okazaniem Ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny - duży plusik :) Co do samych cen - sprawdzicie je sobie tradycyjnie w linkach pod tekstem, gdyż mogą się zmieniać w czasie. Na miejscu można było zapłacić kartą płatniczą - kolejny plusik. W ofercie znajdziecie jeszcze kilka innych, ciekawych opcji (w tym dla grup), tradycyjnie zapraszam na odwiedzenie strony internetowej - linki pod tekstem.
Przy okazji wspomnę, że na terenie kompleksu znajdowały się stoiska z pamiątkami, restauracja, muzeum, "linopark" oraz inne dodatkowe atrakcje dla dzieci.
wejście do Sztolni Orchowej

Dodatkowo na terenie znajduje się spory parking i pomimo faktu, iż odwiedzaliśmy Złoty Stok w "sezonie" to miejsce się znalazło, choć nic na to nie wskazywało ;)
Wg. informacji na stronie zabawy przy zakupie złotego pakietu jest na ok. 3,5h. Wydaje mi się, że spędziliśmy tam więcej czasu, a nie korzystaliśmy np. z podziemnego spływu, który trwa wspomniane wcześniej 45 minut. W lipcu'17 godziny otwarcia były następujące: 9-17. Doradzamy więc, aby pojawić się na miejscu jak najwcześniej, żeby na spokojnie zwiedzić wszystko. Z przerwami dla dzieci na jedzenie, toalety czy inne atrakcje poza biletowanymi (opisane wyżej) może się okazać, że zabraknie nam czasu, jeśli zaczęliśmy zwiedzać wszystko od 12.

ZABIERAMY SIĘ ZA ZWIEDZANIE...

Mamona własnej produkcji, drewniane wozy bojowe i ścieżka śmiechu.... 

"Skarbiec" w Kopalni Złota
Bilety kupione, wiemy gdzie mamy iść. Pierwszy przystanek: Średniowieczny Park Techniki. Jeśli się nam uda i trafimy na zebraną grupę i wolnego przewodnika - możemy rozpocząć nasze zwiedzanie praktycznie od razu. My musieliśmy czekać. Ale na szczęście pomyślano o takim scenariuszu. Za kasą prowadzi ścieżka na plac, w którym znajduje się bar, gdyby ktoś poczuł głód, oraz kilka ciekawych zabawek dla dzieci (łowienie rybek, "kręgle", "labirynt") wykonanych z drewna. Dodatkowo w czasie oczekiwania mogliśmy wybić dukaty dla dzieci oraz przejechać się repliką czołgu pomysłu Leonarda da Vinci. Opisane zajęcia zajmowały nam dosłownie kilka chwil każda, ale przypominam, że nie one były głównymi atrakcjami, a miło zapełniły czas oczekiwania na przewodnika.

"Laboratorium" w Kopalni Złota
Tymczasem ja ciągle kątem oka przyglądałem się ŚPT. Coraz bardziej krytyczne bym powiedział. W głowie miałem tylko czarne scenariusze. Obawiałem się, że przystanków na trasie ŚPT jest zwyczajnie za mało, a samo ich zwiedzanie już w myślach porównywałem do spaceru w skansenie :P Na domiar "złego" zawołał nas przewodnik, bardzo młoda osoba, która nie mogła przecież w takim miejscu zaciekawić stadka dzieci i niewiele większej grupy dużo starszych od Niego samego ludzi. Jakże się myliłem. W tym miejscu pauza i pozdrowienia dla Pana Przewodnika. Starych rozbawił, dzieci zaciekawił, nikt się nie nudził. Układ był wręcz idealny. Dzieci były aktywne, przewodnik organizował jakieś ruchowe zajęcia dla najmłodszych, a starszyzna mogła spokojnie odpocząć i cykać przy okazji fotki jak zawodowy turysta z Japonii. Jak się okazało każda kolejna budowla była coraz ciekawsza. Dzieci zadawały mnóstwo pytań, przewodnik chętnie odpowiadał i sypał sprawdzonymi w bojach podejrzewam tekstami, które rozbawiły każdego. Na zakończenie wycieczki po Parku Techniki czekała na wszystkich Chata Kata. I tu kolejne zaskoczenie. Każdy pracownik przyjmowany do ŚPT albo jest zatrudniany pod kątem sprawności doskonałego opowiadania zabawnych historii, albo mięliśmy takie szczęście. Opuszczając tą atrakcję długo mięliśmy uśmiechnięte buźki. To był świetny początek, który pozytywnie nastawił naszą ekipę na dalsze zwiedzanie.

Nowości na trasie


wnętrza Sztolni Orchowej
Nasz kolejny 'przystanek' - Sztolnia Orchowa, jak się okazało, to stosunkowo nowa atrakcja. Według informacji na stronie to dokładnie 22 kwietnia 2017 Złoty Stok udostępnił ją do zwiedzania. Same prace związane z przygotowaniem tej trasy rozpoczęły się w 2013 roku. Sztolnia jest zlokalizowana po przekątnej / naprzeciw ŚPT / po drugiej stronie ulicy / idąc w kierunku Kopalni Złota - po lewej stronie. Na placu przy wejściu do sztolni jest namiot, w którym obsługa rejestruje nas do wycieczki z przewodnikiem. Jest więc czas aby chwilę odpocząć i założyć przygotowane kaski oraz gumowce. Polecam skorzystać z obuwia, gdyż w środku jest dosyć wilgotno i są kałuże. Co ważne - temperatura w takich miejscach jest niska, więc należy zaopatrzyć się w swetry/kurtki. Sam spacer jest stosunkowo krótki, więc nie mam zamiaru pisać więcej niż tylko to, że nazwa sztolni wywodzi się od koloru ścian i stropów. Resztę opowie Wam przewodnik. Na pewno jest to ciekawe uzupełnienie całej wycieczki.


Szukamy złota !

 

chodnik Kopalni Złota
Po wyjściu z Orchowej Sztolni daliśmy się w stronę Kopalni. Meldujemy się tradycyjnie w punkcie informacyjnym anonsując się na kolejną przechadzkę. Oczekując na przewodnika w międzyczasie możemy skorzystać z usług restauracji, skorzystać z toalety, ogólnie odpocząć lub za dodatkową opłatę zwiedzić muzeum, dmuchańce i inne atrakcje typu stoiska z pamiątkami. Można również wykorzystać czas na szukanie (płukanie w naczyniach) złota i kamieni szlachetnych. To dwa osobne stanowiska. Ile nam zabierze to czasu, to praktycznie zależy od nas. Więc jeśli na przewodnika trzeba by zaczekać z pół godziny to można śmiało zacząć zabawę, jeśli nie ma wielkiego ruchu. My nie musieliśmy , więc płynnie mogliśmy zacząć zwiedzać Podziemną Trasę Turystyczną, w skład której wchodzą: „Sztolnia Gertruda” (część muzealna), „Chodnik Śmierci” (+spotkanie z Gnomem) oraz jedyny w Polsce, jak podaje strona internetowa, podziemny wodospad w „Sztolni Czarnej”. Trasa jest przyjemna do zwiedzania, nie trzeba się gimnastykować jak w Błędnych Skałach :) Pamiętajcie, żeby mieć w plecaku kurtki / swetry, gdyż temperatura jest naprawdę niska.

Nie mamy pojęcia czy mieliśmy takie szczęście czy też cała załoga przewodników jest w tym miejscu tak dobrze dobrana, ale to świetny przykład jak trasa może zyskać w oczach zwiedzającego, gdy przewodnik jest kontaktowy, empatyczny i z poczuciem humoru. Aż się chciało słuchać wszelkich opowieści, legend, anegdot =) A wracając do Trasy Turystycznej - nie jest monotonna, do przejścia jest 500-metrowy odcinek Sztolni Gertrudy, a w nim ekspozycje różnych przedmiotów pracy i narzędzi górniczych. Pod ziemią urządzono również "laboratorium" i "skarbiec". Wszystko okraszone sosem legend ;) Poznajemy również "chodnik śmierci" i pilnującego kopalnię gnoma. Jest również jedna atrakcja, którą możecie wychwycić w filmiku zapowiadającym ten wpis na blogu. Kto czytał tekst i jest spostrzegawczy ten się dowie o co chodzi. Na zakończenie chodników sztolni jest jeszcze zabawne Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli, czyli kolekcja tabliczek rodem z PRLu. Dodatkową atrakcją, która nie wchodzi w skład zwiedzania podstawowego jest podziemny spływ na odcinku ok. 200 m. Jak wspominałem wcześniej ograniczenia wiekowe nie pozwoliły nam z niej skorzystać. Tym razem ;)

Złoty Jar
Kolejna część naszej wycieczki to Sztolnia Czarna. Wejście do niej wiąże się z krótkim spacerze pod stromą górkę. Przejście przez lasek wyłoniło piękną górną część Złotego Jaru, u podnóża wielkiego kamieniołomu (Sołtysia Góra). Znajduje się tu również "park linowy". Byliśmy pod wrażeniem przejazdów (chyba dobrze się wyraziłem?) śmiałków. A sama sztolnia to znów wiele ciekawostek (są wśród czytelników poszukiwacze bursztynowej komnaty?) oraz wspomniany wcześniej podziemny wodospad. Na sam koniec krótka (ok. 300 m), acz intensywna przejażdżka Podziemnym Pomarańczowym Tramwajem. Dzieci były zachwycone takim zakończeniem przygód :) Pamiętajcie, żeby po wyjściu z tramwaju skręcić w lewo do budki, gdzie wydawane są imienne Certyfikaty z odlaną pieczęcią. Można również w tym miejscu kupić dodatkowe pamiątki.

PODSUMOWANIE
PPT - Podziemny Pomarańczowy Tramwaj
W tym momencie nasza wycieczka dobiegła końca. Młodociana część ekipy #2plus3blog orzekła jednogłośnie, że te kilka godzin, które spędziliśmy w Kopalni Złota w Złotym Stoku było warte każdej sekundy. Nawet jeśli ktoś zwiedzał Kopalnię Złota kilka lat temu to warto przyjechać tu znowu będąc przejazdem czy na wycieczkę z "nowym pokoleniem". Tym bardziej, że miejsce się zmieniło, doszły przede wszystkim nowe atrakcje, które naprawdę warto zwiedzić. Lubimy takie wycieczki, w których bawią się dobrze zarówno dzieci jak i rodzice. Podejrzewam, że kiedyś jeszcze odwiedzimy te okolice, to i przy okazji Kopalnię Złota, która zachęca "nowymi pomysłami, atrakcjami i miłą obsługą". Potwierdzamy :)

Lokalizacja i link do mapy:

 

Linki www


  • Cenniki: 

 http://www.kopalniazlota.pl/pl/oferta/oferta-mix



Komentarze

Copyright © #2plus3blog