[małopolskie] Spływ Pienińskim Przełomem

na skróty[historia, opis miejsca] [sprawy techniczne i porady] [atrakcje]




Pieniny to stosunkowo niewielkie pasmo górskie w Polsce, w bliskim sąsiedztwie Tatr. Natomiast ciągnie się na długości ponad 500 km wąskim pasmem z zachodniej Słowacji przez Morawy, wzdłuż południowych stoków Beskidów Zachodnich aż do Rumunii. Fantastyczne miejsce pod wieloma względami, jest tu mnóstwo ciekawych miejsc do odkrycia. Zwłaszcza okolice Czorsztyna, Niedzicy czy Szczawnicy, które są świetną bazą wypadową. Stąd wiele atrakcji jest tu "na wyciągnięcie ręki". Warto rozważyć możliwość przyjechania tutaj na dłuższy okres czasu. 






Te okolice są nam znane, a my wróciliśmy właśnie tutaj, żeby załatwić pewną niezałatwioną sprawę :) Jaką ? Jak powszechnie wiadomo - każdy sposób zwiedzania pienińskich stron jest przyjemnością, jednak prawdziwą ucztą jest spłynięcie Przełomem Dunajca przez pasmo górskie Pienin pomiędzy Sromowcami Niżnymi a Szczawnicą. Spływ Pienińskim Przełomem jest atrakcją na skalę europejską, jednym z najpiękniejszych przełomów rzecznych w Europie. Rzeka na tym odcinku tworzy wiele zakoli, a ściany skalne osiągają ok. 300. m wysokości. 



W lato 2017 roku znaleźliśmy świetne pole campingowe (linki pod wpisem), usytuowane w Niedzicy i ok 4 km od przystani początkowej w Sromowcach Wyżnych. 4 km spaceru w pięknych okolicznościach przyrody, a w przeliczeniu na małe kroczki i różnicę wzniesień, które należy pokonać to ok. 1 godzina wesołego spaceru. 



Przez kilka ładnych lat nosiliśmy się z zamiarem skorzystania z tej atrakcji, jednakże musieliśmy poczekać do momentu aż nasza najmłodsza latorośl osiągnie odpowiedni wiek. Taki, by wytrzymać praktycznie w bezruchu przynajmniej ok 2,5h na wykonanych z desek kilku czółnach, połączonych w bardziej stabilne, większe tratwy. Do czasu wybudowania zapory wodnej na Dunajcu spływ rozpoczynał się poniżej przełomu czorsztyńskiego, u podnóża zamku w Niedzicy. Obecnie trasę skrócono o 6,5 km, a przystań początkową przeniesiono do przysiółka Kąty w Sromowcach Wyżnych (spływ można również rozpocząć w Sromowcach Niżnych u podnóża Trzech Koron) - podobno w sezonie są tam mniejsze kolejki. 

Wracając do spraw organizacyjnych - istnieją dwie przystanie docelowe: Szczawnica oraz Krościenko. W zależności od wybranej przystani początkowej spływ wynosi od 2,5 do 3h. My postanowiliśmy zakończyć nasz spływ w Szczawnicy, gdyż zaplanowaliśmy sobie w tym samym dniu kolejkę na Palenicę oraz zwiedzanie samej Szczawnicy. Jeśli zaplanowaliśmy sobie jednak wejście w góry, to mamy również możliwość zejścia z tratwy trochę wcześniej (ok. 15-20 minut przed samą Szczawnicą), na początku niebieskiego szlaku na Sokolicę. W przypadku wybrania dłuższej trasy do Krościenka należy dodać dodatkowe pół godziny. Wszystko zależy od warunków panujących na wodnym szlaku, czyli pogody czy też  aktualnego stanu wody w Dunajcu, a nawet ruchu tratw na samej rzece.




Warto wspomnieć, że Przełom Pieniński można także zwiedzić pieszo lub rowerem. Umożliwia to Droga Pienińska ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru prowadząca wzdłuż prawego brzegu Dunajca, niemal w całości po słowackiej stronie (ok. 80% w Słowacji, 20% w Polsce). W Sromowcach Niżnych możemy wypożyczyć rowery, do "rowerowej" Drogi Pienińskiej mamy stąd ok. 10 minut, wystarczy pokonać kładkę na Dunajcu i przejechać kilkaset metrów do Czerwonego Klasztoru. Trasa ma ok. 9 km do Szczawnicy i jest bardzo dobrze przygotowana (ok 1,5 - 2h pedałowania spokojnym tempem). Droga jest  dwukierunkowa asfaltowa / żwirowa, na jej trasie znajdziemy liczne tablice informacyjno-edukacyjne, strefy wypoczynku / punkty widokowe  (ławki i altany dla turystów), źródełka ze źródlaną wodą, wypożyczalnie rowerów i kajaków górskich, parkingi oraz bezpłatny wstęp do pawilonu PPN. Pomimo braku kontroli granicznej należy pamiętać o konieczności posiadania dokumentów tożsamości (dowody osobiste bądź paszporty).



Wracając do spływu tratwą...Sezon flisacki trwa od 1 kwietnia do 31 października. Flisacy pływają codziennie z wyjątkiem święta Bożego Ciała i pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych. Aktualny cennik, godziny pracy kas biletowych oraz wszystkie potrzebne informacje znajdziecie tradycyjnie w linkach poniżej wpisu. Fajną pamiątką ze spływu jest zdjęcie na łodzi. Flisak będzie Was pytał podczas spływu o chęć zakupu (w 2017 to był koszt 10 zł, a po dopłynięciu do Szczawnicy jest już wydrukowane i gotowe do odbioru na przystani).

Polecamy wybrać się na spływ możliwie jak najwcześniej, wówczas możemy uniknąć większych kolejek do kas oraz oczekiwania na wolną łódź jeśli decydujemy się na spływ w sezonie. A te odpływają po zebraniu się "minimalnego stanu", czyli 11 osób na pokładzie. Powrót na parking do przystani początkowej odbywa się za dodatkową opłatą, a bilety powrotne na autobus są do kupienia w kasie spływu. Jeśli chodzi o sam zakup biletów, to odbywa się ona na bieżąco i nie wymaga żadnych rezerwacji. Kupujemy bilet przy kasie a następnie udajemy się na przystań i czekamy na swoją kolej. Wszystko odbywa się sprawniej niż może się nam na początku wydawać :)

Spływ to naprawdę wyjątkowa podróż. Przez większość trasy popłyniemy neutralnym pasmem granicznym jaki stanowi Dunajec. Trasa spływu wiedzie poprzez teren Pienińskiego Parku Narodowego, a największymi jej atrakcjami są cudowne widoki i ...Flisacy, których pełne humoru opowieści umilają czas spędzony na łodzi. Flisacy Pienińscy zawodowo zajmują się przewozem turystów po szlaku wodnym na Dunajcu, jak również są przewodnikami. Znamy mnóstwo ludzi, którzy mają za sobą spływ i najlepiej wspominają: dziką, niezmienioną od lat pienińską przyrodę oraz Flisaków Pienińskich właśnie. Z ciekawostek: Flisacy przewożą turystów już od 1832 roku. W 1934 roku powstało Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich, które dzisiaj zrzesza ponad 900 flisaków z czego ponad 500 jest czynnych zawodowo. Do obsługi turystów w sezonie przygotowanych jest ok. 250 zestawów łodzi. Flisacy rekrutują się z górali pienińskich zamieszkujących jedną z pięciu pienińskich miejscowości: Czorsztyn, Krościenko nad Dunajcem, Sromowce Niżne, Sromowce Wyżne i Szczawnicę. Jeśli ktoś z Was ma ochotę to zachęcam do artykułu w linku poniżej wpisu opisującym dokładnie całą trasę spływu. Gwarantujemy, że podczas spływu Flisak umili Wam czas w 100%.




Korzystając ze spływu będziemy mieli okazję płynąć przez krótki odcinek całkowicie na terenie Słowacji, wysłuchać wielu legend (kilku o Janosiku), obejrzeć niesamowite widoki zarówno te naturalne jak i zabytkowych zabudowań. Zaliczymy też 7 pętli płynąc pomiędzy ścianami skalnymi, w których niesamowicie trudno przewidzieć, w którą stronę Dunajec skręci (a co okazało się świetną zabawą). Nurt w trakcie spływu zmienia się, więc przy odpowiednich warunkach dostarczy również delikatnego dreszczyku emocji. Zdarzy się też pewnie konieczność opróżniania wody z tratwy :) A należy pamiętać o tym, że Dunajec w niektórych miejscach przełomu ma nawet 12 metrów głębokości i tyleż szerokości, co działa na wyobraźnię będąc w centrum wydarzeń :)



Koniec wspaniałego spływu Dunajcem nie oznacza, że to już koniec atrakcji. My postanowiliśmy dopłynąć do Szczawnicy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przedłużyć sobie wycieczkę łodziami i popłynąć 5 km dalej, aż do Krościenka. W tym momencie możemy ujrzeć w pełnej krasie granicę, którą tworzy Dunajec pomiędzy Pieninami a Beskidem Sądeckim. 





Po zakończeniu spływu zachęcamy aby wykorzystać okazję i podejść do centrum Szczawnicy, gdzie czeka na nas wiele atrakcji. 

Tym bardziej, że wykupiony bilet powrotny obowiązuje również na busy, które obsługują transport lokalny, a nie tylko z parkingu przy przystani. Oczywiście jeżeli jesteście zmotoryzowani i nie lubicie zwiedzać pieszo okolic - możecie inaczej zaplanować sobie tą wycieczkę.


Uwzględniając czas potrzebny na powrót, przygotowanie posiłku oraz wszystkie uroki życia campingowego skorzystaliśmy ze sposobności zwiedzania Szczawnicy oraz kolejki linowej na Palenicę. Prócz pięknych widoków, na szczycie można skorzystać z różnych atrakcji, o ile zaczął się sezon.





Obowiązkowy, malowniczy Wąwóz Homole wraz z rezerwatem przyrody Biała Woda, Zamek w Niedzicy i Czorsztynie z przepłynięciem jeziora zostawiliśmy sobie na kolejny dzień :) Przyjdzie taki dzień, że opiszemy tą wycieczkę dla Was. Niemniej jeśli zdecydujecie się na pobyt w tej okolicy to przyda się Wam poniższa mapka z wyszczególnionymi miejscami, które warto odwiedzić.


Mapa #1: atrakcje w okolicy - Pieniny:




Mapa #2: przystań flisacka:



PRZYDATNE STRONY WWW:


⇒ Pieniński Park Narodowy
⇒ 
Polska Federacja Turystyki Wiejskiej
⇒ Turystyka w Niedzicy, Czorsztynie, Sromowcach Wyżnych, Sromowcach Niżnych oraz Krościenku nad Dunajcem

A może macie jakieś dodatkowe pytania ? Chcecie podzielić się własnymi doświadczeniami ? Zapraszamy do komentowania!


Zastanawiasz się nad urlopem na campingu z małymi dzieciakami ? >>>TUTAJ<<< znajdziesz poradnik, który pozwoli Ci podjąć decyzję i odpowiednio Cię przygotować do takiego wyjazdu.


Wybierasz się pod namiot w góry ? >>>TUTAJ<<< znajdziesz poradnik jak odpowiednio spakować plecak.



Wybierasz się samochodem z dzieciakami w dłuższą podróż? >>>TUTAJ<<< znajdziesz poradnik, w którym znajdziesz inspirację na zabawy podczas jazdy autem.


GALERIA:





























Komentarze

Copyright © #2plus3blog